Tym samym, czym sosnowa igła od całej sosny.
Gen to jedynie maleńki fragment, po którym czasem ciężko stwierdzić, z jakiego pochodzi drzewa. Genom to całe, ogromne drzewo – na które składają się nie tylko wszystkie igły, ale również pień, korzenie, szyszki. Z kolei panel genów to zbiór kilkudziesięciu do kilkuset genów, czyli wciąż bardzo niewiele w obliczu całego genomu. Czasem wystarcza, aby zdiagnozować chorobę, ale może się okazać, że to o wiele za mało.
